ale bym se zjadło taką kanapkę, świętoszka nawet, głodno jestem, ostatnio jadę na samych tabletkach, tyłkiem mi wychodzą i nie mam czym popić
kopię gry kupiłom sobie sam
użyta muzyka:
– Neighbours From Hell OST – Track 01
– Animal Crossing: New Horizons OST – 12 A.M
– Super Mario 64 OST – Dire, Dire Docks
– The Last of Us Part II OST – Beyond Isolation
donejty: https://www.paymedia.pl/SztywnyPatyk
patronite: https://patronite.pl/sztywnypatyk
linki:
fanpage: https://www.facebook.com/sztywnypatyyk
grupa na fejsie: https://www.facebook.com/groups/301068596929938
twitter: https://twitter.com/sztywnypatyyk
instagram: https://www.instagram.com/sztywnypatyk/
kontakt/sprawy biznesowe: patyksztywny@gmail.com
31 Comments
Nie podpuszczam cię ale nie dasz rady zrobić recki RDR
53:53 to było naj moment w tym filmie
Akurat prequel o Joelu byłby milion razy ciekawszą grą, just sayin'…
Jak usłyszałem nagle unclemroowe to miałem mindfucka
Właśnie skończyłem part 2 . Wymęczyła mnie bardzo
kurde ten materiał jest mocny
Poza tym… Wątek Leva czy jak to tam się pisze jest osobiście trochę DZIWNY. Mamy wiele lat po apokalipsie, żyje sobie ten lev(i) w jakiejś takiej osadzie dzikusów i odkrywa, że jest trans. Coś takiego raczej pasuje do społeczeństwa bardzo rozwiniętego, gdzie nie trzeba się martwić o podstawowe potrzeby takie jak jedzenie czy bezpieczeństwo.
Ja miałem nastawienie jak w to grałem
Że faktycznie fabuła jest pogmatwana AF
aczkolwiek jak pół gry zacząłem grać Abby żeby poznać historię z drugiej perspektywy to miałem takie "Ale co mnie to gówno obchodzi? Dejcie Ellie i co się tam dalej działo"
Oczywiście, że rzucenie wszystkiego, żeby dalej podążać za zemstą, a potem odpuszczenie bo potem do bohaterki dociera, że to nie rozwiąże jej problemów i nie przywróci Joela do życia było trochę jak "No to po chuj było to wszystko?"
Mi jako gitarzyście-amatorowi natomiast zrobiło się smutno, kiedy Ellie na sam koniec próbowała zagrać na gitarze bez tych dwóch palców, które odgryzła jej Abby i jak sobie uświadomiła, że bez tych dwóch palców nie jest już w stanie na niej grać.
Dla mnie absolutnie top 10 gier mojego życia, choć nie jest idealna ale spoko, każdy ma swój gust. Czekam teraz na wersję PC, aby ograć obie części po kolei. Pozdrawiam.
Tak to jest z tymi samograjami
Nie dostajesz z dupy nowej frakcji po wyjsciu z garazu bo ich symbole mozna juz zauważyć od razu na poczatku eksploracji wioski
Ale i tak TLOU 2 ma u mnie miejsce w serduszku
Zgadzam sie z tobą w 80% i szacun za super film
Bardzo wyczerpująca recenzja i wypunktowała wszystkie błędy i ułomności tej gry brawo.
I obejrzałem kolejny raz, aż doszedłem do punktu D, do dupy!
Ja uważam the last of us 2 za grę wybitną, która odziera kurtynę brutalnego dla odbiorcy świata który wykreowała jedynka. Moim zdaniem była ona zbyt bajkowa, family friendly i tak dalej i opierała się głownie na emocjach widza. Natomiast dwójka pokazuje, że historia opowiedziana z dwóch różnych stron konfliktu jest najlepsza. Żadna z sytuacji nie jest biała, ani czarna i choć mogło to wstrząsnąć fanami pierwszej części tak uważam, że było to idealne zwieńczenie pierwszej części. Może i mechanika miała pewne niedociągnięcia, może i fabuła szła za wolno, ale uważam całość za grę wybitną. Po trzech latach gram drugi raz i wciąż gra mi świetnie
W pierwszej części zabijało się by przeżyć, a w drugiej zabija się by jednak nie zabić. Niby taki mały detal, a jednak robi kurwa różnice. Dialogi, postaci, lokacje, gameplay i grafika nigdy nie schodzą na słaby poziom. Ale fabuła już jest do wywalenia. Chce się robić dalej fabułę by pomścić dosłownie ukochaną osobę, a na końcu…
Naughty dog: zabij ją
Gracz: Zajebiście
Jakiś czas później…
Naughty Dog: jednak jej nie możesz zabić.
Gracz: ale dlaczego? Mówisz mi, że straciłem kilkadziesiąt godzin życia, aby koniec końców nie dokończyć tego do czego dążyłem?
Naughty Dog: No… tak mniej wiecej.
Gracz: 🤬🤬🤬🖕
Joel może i nie był święty. Zabił wielu ludzi w tym niewinnych, przejawiał czasem bucowate czy egoistyczne zachowania ale niech ktoś postawi się w jego sytuacji. Stracił własne dziecko, potem Tess przyjaciółkę/partnerkę kimkolwiek była dla niego, Ellie była jedynym co mu w życiu pozostało, pokochał ją jak własną córkę, przez Świetliki został potraktowany jak gówno. Czy można mu się dziwić, że podjął taką a nie inną decyzję i nie pozwolił sobie odebrać tego co mu jeszcze zostało? Myślę że ja na jego miejscu zrobiłbym dokładnie to samo, dla mnie też życie dziecka byłoby ważniejsze niż jakaś jebana szczepionka.
Tymczasem Naughty Dog: NIEEEEEEE ON JEST ZŁY TRZEBA GO ZABIĆ
Moim zdaniem jest
Gra dobra ale zabicie jodła
I Eli lekcja to koszmar o piersej części
Ok 2 smutna ale ma potęciał😢❤❤
ale ten film się źle zestarzał patrząc na początek
Zlepek nawiązań/porównań/opinii z innych recenzji (quaz, tvgry, etc.). Za to duży minus.
jedna rzecz by wystarczyła aby nagle nabrać 2 razy więcej sensu, umożliwienie przejścia pacyfistycznego
Dla mnie najlepsza gra jaka powstala i tyle w temacie a że ma swoje wady to jak kazda gra
Uwielbiam wracać do tego materiału średnio raz na 3 miesiące dla odświeżenia. Złoto Patyczq.
ALE PROSZĘ QURWAA NIE PRZEKLINAĆ!!!
Jaki ty jestes zajebisty🎉🎉
Ale TLOU Part II to 25 lat a nie 20 po epidemii grzyba.
Dwa razy podchodziłem, dwa razy mnie wymęczyło, odbiłem się. W SPEC OPS grałem i grałem i buzia się otwierała co etap, no i głos podkładał Nolan North.
Fajne , uśmiałem się, dzięki 😀
W lewactwie nie istnieje pojęcie stać nas na wiecej
Reasumując powyższe, to nie jest gra dla debili